Szanowni strzelcy.
W kilku zdaniach chcielibyśmy podsumować to, co wydarzyło się ostatniej niedzieli na strzelnicy Camp-X Centrum Szkolenia w Babimoście k. Zielonej Góry.
Na pierwsze Mistrzostwa Polski IPSC w karabinie przybyło i strzelało 131 zawodników. Czołówka strzelców krajowych, ale też śmietanka europejskich strzelców dynamicznych z mistrzami Europy i Świata włącznie! Po krótkim rozpoczęciu zawodnicy rozeszli się po torach i …się zaczęło:)
Krótkie, ale wymagające, dynamiczne tory. Tory, na których każdy błąd powodował słaby wynik. Dalekie, rzadko strzelane w Polsce cele na 200 i 300 metrach. Cele na 40 metrach i nagle na 3 – ech! Duże popery IPSC i rzutki o średnicy 5 cm. Zawężone kąty bezpieczeństwa, pozycje z wychyleniem, zmiana ramienia strzelającego, małe okienka i niskie leżące postawy. Ale to nie wszystko – organizatorzy przepłacili w biurze gdzie się załatwiało pogodę i dostaliśmy najwyższy w tym roku upał – 30 stopni Celcjusza! Do tego strzelnica bez dających cień drzew, piaszczyste, wręcz pyliste podłoże i….z tym wszystkim każdy dawał sobie radę:) Z mniejszym lub większym wysiłkiem, ale nikt się nie poddawał. Kuchnia serwowała smaczne jedzenie, jednak największym wzięciem cieszyły się zimne napoje które „szły” w ilościach hurtowych:)
W warstwie sportowej Polscy strzelcy zobaczyli ile im brakuje do zawodowców lub przynajmniej tych, dla których strzelanie to nie hobby, jak u nas w Polsce. W OPEN-ie pierwszy zawodnik z Polski był na 14-tym miejscu. Honoru naszych strzelców obronił Łukasz Borkowski który zdobył pierwsze miejsce w Standard Semi Auto a 4-ty i 6-ty zawodnik to również Polacy.
Drodzy strzelcy – było nam niezwykle miło gościć Was na zawodach. Wszyscy popełniamy błędy, ale wierzcie nam, zauważone niedociągnięcia będą zlikwidowane by sprawić Wam jeszcze większą frajdę na torach!
Fotorelacja Video relacja dzięki GUNTV
Na koniec z obowiązku, ale też z najwyższym uznaniem chcielibyśmy podziękować tym, bez których te zawody miałyby mniejszą oprawę: dziękujemy przede wszystkim sponsorowi głównemu – firmie BUOS z Warszawy, sponsorowi specjalnemu firmie 3gun.pl z Bydgoszczy, firmom Vortex i Shield reprezentowanym przez Pana Marcina Gałązkę, firmie Asmedic ze Szczecina, firmie Gunfire z Wrocławia oraz firmom Incorsa i Kongsberg Automotive oraz DMA Reolading Marzena Rutkowska! Napoje dostarczyła tradycyjnie Coca-Cola. Dzięki tym sponsorom wielu z Was mogło otrzymać cenną pamiątkę po zawodach.
Ogromne podziękowania należą się sędziom – w upale, skwarze, poganiani przez RM i MD pracowali jak mrówki by zawody szły płynnie i bez przestojów. Dziękujemy Panowie i Panie.
Osobne słowa podziękowania należą się helperom – młodzi ludzie bez słowa sprzeciwu biegali z zaklejkami, stawiali popery, malowali blachy….Dziękujemy Wam!
Jednak na koniec chcielibyśmy specjalnie uhonorować osobę, bez której te zawody by się nie udały!
Tomku – Sędzia Główny zawodów Tomasz Redecki – było zaszczytem widzieć Cie przy pracy, patrzeć na Twój zapał, zaangażowanie, opanowanie!, tysiące metrów przejechanych na rowerze by załatwić i rozwiązać mnóstwo ważnych lub błahych spraw. Bez Twojego profesjonalizmu, mądrości, ale i spokoju który w nas wtłaczałeś, bylibyśmy tam jak we mgle.
Czapki z głów przed Tobą, Redeckas – DZIĘKUJEMY!
Załoga MP IPSC w karabinie 2016.
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.